powrót

5 listopada 2003 9:22

Tak działajmy



4 kadencja, 52 posiedzenie, 3 dzień (10.07.2003)

24 punkt porządku dziennego:
Informacja prezesa Rady Ministrów o działaniach podejmowanych przez organy administracji rządowej w tzw. sprawie starachowickiej.

Prezes Rady Ministrów Leszek Miller: (...)

   (...) Jeśli chodzi o propozycję pana marszałka Wojciechowskiego. Ja to również tak samo albo podobnie rozumiem.> Jeżeli jest propozycja, żebyśmy razem czynili krok po kroku, wspólnie, w porozumieniu, aby likwidować mechanizmy, które nie są skuteczne,| budować te, które czynią, iż Polska w większym zakresie niż obecnie będzie stawać się państwem prawa i państwem sprawiedliwości, to ze strony rządu,| myślę, że ze strony Klubu Parlamentarnego SLD, może być tylko jedna odpowiedź: tak, próbujmy to czynić, działajmy w porozumieniu, bo tego wymagają od nas obywatele Rzeczypospolitej. I w tym znaczeniu całkowicie < podzielam pogląd pana posła Giertycha, że trzeba ujawnić, trzeba znaleźć tego kogoś, kto przekazał informacje panu posłowi Jagielle. (...)



Mój komentarz

Ja to również tak samo albo podobnie rozumiem. - rozpoczyna L.Miller. Rzeczywiście tylko podobnie, jest to ważna uwaga ostrzegawcza.

Następne długie zdanie należy podzielić się na trzy części. Ostatnia łączy się ze zdaniem kolejnym – jest to możliwe , bo w czytaniu tekst brzmi inaczej niż został zapisany.

Pierwsza brzmi (mówi o likwidowaniu mechanizmów wspomnianych przez Wojciechowskiego) : '>Jeżeli jest propozycja, żebyśmy razem czynili krok po kroku, wspólnie, w porozumieniu, aby likwidować mechanizmy, które nie są skuteczne, |

Druga brzmi (mówi o budowaniu mechanizmów, to ze strony rządu) : budować te, które czynią, iż Polska w większym zakresie niż obecnie będzie stawać się państwem prawa i państwem sprawiedliwości - to ze strony rządu . |

Trzecia brzmi (odpowiedź dla rządu) : ' myślę, że ze strony Klubu Parlamentarnego SLD, może być tylko jedna odpowiedź: tak, próbujmy to czynić, działajmy w porozumieniu, bo tego wymagają od nas obywatele Rzeczypospolitej. I w tym znaczeniu całkowicie <...

ciąg dalszy kolejnego zdania przynależy do kolejnej kwestii: ... podzielam pogląd pana posła Giertycha, że trzeba ujawnić, trzeba znaleźć tego kogoś, kto przekazał informacje panu posłowi Jagielle.



Przekaz podprogowy

W drugiej części mamy przekaz podprogowy, którym L.Miller z ' cała mocą i stanowczością' potwierdza współpracę rządu z klubem parlamentarnym SLD w kwestii budowy nowych mechanizmów . Może tak zrobić , bo chwilę wcześniej zakamuflował ten fakt w dziwacznie i nieczytelnie rozciągniętym zdaniu.

tak , działajmy i apel do świadomości: w tym znaczeniu całkowicie.

Dwa słowa niebieskie, akcentowane, są podwójnym, więc alarmującym sygnałem dla podświadomości. Słowo zielone (wraz z zajbliższymi) apeluje do świadomości.

Świadomość ma utrudniony dostęp do pamięci dwóch pierwszych słów ( porównaj Długosz 'Bez szansy' i wypowiedzi L.Millera w tym samym dziale 'Polska - co mówili politycy'). Powiązanie zaistniało lecz trudno je zweryfikować.

Zostaje podpowiedziane wprost do umysłu zdanie: ' tak, działajmy w tym znaczeniu (rząd z klubem parlamentarnym SLD w kwesti tworzenia nowych mechanizmów) całkowicie '. (Patrz Nowe procedury – komentarz do wystąpienia L.Millera tego samego dnia )


Prawa złamane tu przez L.Millera


Pr5/ At4 Nie ma wolności człowiek postępować z drugim tak, że planując pułapkę proponuje transakcję jawnie, 'na rynku', usypiając tym czujność ofiary,

Pr /As3 Nie ma wolności człowiek postępować z drugim tak, że wciąga go w pułapkę a jednocześnie dla uśpienia jego czujności rozprawia o tym, że świat jest zły i że rozumie jego obawy w tej sprawie



Pod pozorem przekazywania informacji słuchacze zostali wciągnięci w pułapkę przekazu podprogowego.

L.Miller najpierw rozprawia o propozycjach Wojciechowskigo, który mówił wcześniej domagając się reakcji rządu na zjawiska korupcji i łamania procedur przez firmy windykacyjne, po czym przechodzi do mówienia o planowanych zmianach, o nowych procedurach, które zmierzają do budowy państwa policyjnego ( Patrz Janik Państwo policyjne). Twierdzi przy tym, że to społeczeństwo domaga się tego od SLD i od rządu. Tu łamie on drugie prawo.

powrót